Nie planowałam wrzucać tu przepisów, jednak parę osób wyraziło zainteresowanie czeko-łakociami, które wychodzą spod mojej ręki, a to bardzo miłe i nie mogę zostawić tego bez odpowiedzi 😀 Jako pierwszy na blogu pojawia się on: Tort Czekoladowy nr 1. Szczerze mówiąc z tego przepisu, a raczej efektu jego realizacji, jestem TAK DUMNA że w sumie to aż głupio się nim nie podzielić :))
A wszystko zaczęło się od marzenia. Zrobić tort. Ale taki proper – z warstwami, kremem i dekoracją. Przeszperałam pół wegańskiego internetu, nie znalazłam nic, co by zaspokoiło moją wyobraźnię i tak powstał autorski przepisowy remix. I mój pierwszy tort ever. I wyszedł MEGA. Także dzielę się, bo może nie tylko ja miałam marzenie o torcie czekoladowym, a uwierzcie zrealizowanie tego marzenia wcale nie jest takie skomplikowane 😉
Tort czeko-mega-super-sztos (wegański)
Czas przygotowania:
- szykowanie kremów i pieczenie blatów 1h
- złożenie tortu ok.20 min
- chłodzenie: opcjonalnie 1h, ja polecam na noc do lodówki 🙂
Uwagi:
- ja zaszalałam i zrobiłam tort czterowarstwowy – i na taki sam podaję przepis. Można go dowolnie modyfikować – zrobić jedną, dwie warstwy albo osiem warstw – jak kto sobie wymarzy. Tylko dobierzcie ilość składników proporcjonalnie do wizji!
- zanim zaczniesz: mleko kokosowe na krem warto schłodzić przez noc w lodówce.
- dwie blaszki / dwa blaty (u mnie średnica 22cm),
- dwie miski,
- sitko,
- rondel,
- mikser i wysokie naczynie do zmiksowania składników na krem.
Przepis na dwie blaszki / dwa blaty (u mnie średnica 22cm)
Składniki na „ciacho”
- 2-3 szklanki mąki pszennej (u mnie 2,5 szklanki – mix pszennej i żytniej),
- 2/3 szklanki kakao w proszku,
- 2 łyżeczki sody,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego (u mnie erytrytol),
- 1 łyżeczka soli.
- 2 szklanki mleka sojowego,
- 1/3 szklanki – ok. 50g czekolady gorzkiej (u mnie pasta kakaowa),
- 1/4 szklanki oleju rzepakowego,
- 2 łyżki octu jabłkowego,
- jeżeli ciasto jest za gęste można dodać kilka łyżek gorącej wody.
Przygotowanie ciasta
2. W osobnej misce połącz mleko z octem, odstaw na 10 minut.
3. W jednej misce przesiej wszystkie suche składniki ciasta tj: mąkę, kakao, sodę, cukier i sól.
4. W rondlu podgrzej mleko i czekoladę, aż będzie prawie gorąca, następnie dodaj pozostałe składniki i wymieszaj do połączenia.
5. Dodaj suche składniki do mokrych i wymieszaj do uzyskania gładkiego ciasta. Kiedy tylko składniki się połączą przestań mieszać. Zbyt długie mieszanie sprawi, że ciacho nie wyrośnie.
6. Ciasto przełóż do przygotowanych foremek. Piecz przez 35 do 45 minut, lub do momentu, kiedy wykałaczka włożona w ciasto pozostaje sucha. Wyjmij do wystudzenia.
Ja po 35 min wyjęłam ciasto z formy, przekręciłam do góry nogami i włożyłam do dosuszenia do piekarnika na jeszcze 10 min w temp.150C. Trochę za długo suszyłam, bo potem bardzo się kruszyło przy rozkrawaniu blatów.. i w efekcie wyszło trochę suche. Myślę, że można taki zbyt przesuszony blat nasączyć kawą, herbatą różaną, albo innym ulubionym płynem.
8. Po ostudzeniu ciasta można użyć go jako dwa grube blaty tortu lub przekroić każdy blat na pół żeby uzyskać 4 warstwy – według uznania.
9. Warstwy przełóż kremem. Ciasto można udekorować kremem też na zewnątrz (taki krem idealnie maskuje nierówności blatów ;))
10. Tort można kroić od razu, moim zdaniem jednak lepiej smakuje schłodzony w lodówce.
Kremy
- 200g masła roślinnego,
- 1/2 szklanki cukru pudru,
- 1 1/2 szklanki kakao w proszku,
- 1/4 szklanki mleka roślinnego,
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ja nie miałam i nie dodałam).
Wszystkie składniki oprócz cukru pudru zmiksuj na gładką masę (w wysokim naczyniu-takim serio wysokim), dodając pomału cukier do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Gdyby krem był zbyt rzadki dodaj więcej kakao lub cukru pudru. Na przestudzony blat wyłóż 1/3 kremu, przykryj drugim blatem i całość przykryj dokładnie kremem.
Wegański krem „śmietankowy”:
- 1 puszka 400 ml mleka kokosowego (schłodzone wcześniej w lodówce, użyj tylko twardej części – im wyższa zawartość kokosa tym lepiej),
- Śmietan-fix Dr. Oetkera (opcjonalnie),
- jakiś słodzik (opcjonalnie).
Zmiksuj twardą część mleka kokosowego ze śmietanką-fix lub słodzikiem. Gotowe 😀 Ja na warstwę kremu śmietankowego kładałam kilka wiśni, żeby owce były też w środku.
Dekorowanie tortu
Tak jak pisałam wcześniej – można jak się chce 😉 Ja zrobiłam wariant z przekrojonymi blatami – między 1 i 2 wjechał krem “śmietankowy” z wiśniami, między 2 i 3 krem czekoladowy i między 3 i 4 znów “śmietankowy” z wiśniami. Z zewnątrz całość przykryłam kremem czekoladowym.
- u mnie wiśnie (paczka mrożonych-rozmrożonych)
- płatki suszonych kwiatów jadalnych
- fajnie sprawdzą się też liofilizowane owoce albo 50 g rozpuszczonej czekolady gorzkiej jako dodatkowa czekoladowa polewa 🙂
To tyle 🙂 SMACZNEGOO <3
.
Daj znać jak wypróbujesz przepis, będzie mi bardzo miło jak podzielisz się wrażeniami 🙂
.
Mój tort zniknął w weekend i to było bardzo ekscytujące 😀 serio, dawno mój kulinarny wyczyn nie sprawił mi tyle radochy. Także polecam wypróbować 🙂
Lista zakupów
- papier do pieczenia
- mąka pszenna
- kakao w proszku
- soda
- proszek do pieczenia
- słodzik np. erytrytol, cukier trzcinowy
- mleko sojowe
- gorzka czekolada lub naturalna pasta kakaowe
- olej rzepakowy
- ocet jabłkowy
Dodatkowo na kremy:
- masło roślinne
- cukier puder
- 1 puszka 400 ml mleka kokosowego – im wyższa zawartość kokosa tym lepiej
- Śmietan-fix Dr. Oetkera (opcjonalnie)
- ekstrakt waniliowy (opcjonalnie)
Dekoracje:
- u mnie wiśnie (paczka mrożonych-rozmrożonych)
- płatki suszonych kwiatów jadalnych
